Od kilkudziesięciu lat, jak tylko pamiętam zawsze było bocianie gniazdo. Na zrobienie gniazda bociany zawsze wybierały stare wysokie topole. Kilkakrotnie zmieniały miejsce gniazdowania. Ostatnim miejscem była stara topola na ulicy Stawnej, która kilka lat temu podczas wichury została powalona wraz z gniazdem i zginęły dwa młode bociany. Obok powalonej topoli mieszkańcy ulicy Stawnej postawili słup telefoniczny z podstawą gniazda. Na zlecenie Urzędu Miasta i Gminy postawiony został drugi słup energetyczny, znacznie wyższy, który wiosną został wymoszczony i do dnia dzisiejszego jest zasiedlany przez bociany. Samica bociana zwykle składa do czterech jaj, co nie znaczy że wszystkie się wychowają. W tym roku wylęgły się cztery młode ale dwa martwe ptaki zostały wyrzucone z gniazda. Bociany współpracują z rolnikami, gdy podczas koszenia łąk łatwo im zdobyć pożywienie i wtedy bardzo blisko podchodzą do pracujących maszyn. Odwiedzają nawet podwórka okolicznych gospodarstw. W miesiącu lipcu młode bociany zostały zaobrączkowane przez odpowiednie służby. Po dwudziestym sierpnia bociany odleciały w daleką podróż do Afryki, ale mieszkańcy mają nadzieję, że wiosną znów wrócą i będziemy je gościć w naszej miejscowości.
Tekst i udostępnienie zdjęć:
Stanisław Naskrętski